Zrobiła się jakaś dziwna, inna niż zwykle... nie tylko z
zachowania, ale i z wyglądu; nieco dojrzalsza i silniejsza. Jeszcze parę dni
temu była słaba, bardzo słaba, lecz teraz stało się coś, co zmieniło ją na
lepsze.
- Nie stój w miejscu, bo twój czas ucieka. - Powiedziałem z
nadzieją, że się odezwie.
I tak jeszcze parę sekund staliśmy. Cały czas próbowałem
zrozumieć jej dziwne i niepodobne do niej zachowanie i wtedy po chwili jakby
miała przemówić.
- Ja nie stoję w miejscu, ja cały czas działam. - Powiedziała z
szyderczym uśmiechem.
- To pokaż mi co potrafisz! No dalej zmierzmy się i zobaczymy
czy twoje działanie było czegoś warte. - Odpowiedziałem wściekły.
- Czekałam aż to powiesz całe życie. - Odpowiedziała.
Więc ruszyliśmy na łąkę by to sprawdzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz